W marcu jak w garncu…
Podczas ostatniego pobytu w Siedlisku zaskoczyła nas śnieżyca, która w piętnaście minut pobieliła całą okolice.
Zanim zdążyliśmy się nacieszyć ostatkami zimowej aury, chmury rozeszły się i pojawiły się ciepłe promienie słońca. Magiczne chwile w Siedlisku 🙂